Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

sobota, 9 marca 2013

13. Zayn (część 6)



-a więc jeszcze raz, powoli. kiedy to się stało?
-a skąd ja mam to do cholery jasnej wiedzieć. przecież mówię panu, że od tygodnia nie było mnie w tym domu. byłam poza miastem z chłopakiem. -wskazałaś na Zayna, który stał w korytarzu i gdzieś dzwonił.
-czy ktoś poza panią ma klucze do tego domu? 
-hmm...raczej nie. nawet rodzice ich nie mają. więc chyba tylko ja je mam. -odpowiedziałaś policjantowi.
-czy wszystkie okna, drzwi balkonowe i drzwi od piwnicy były zamknięte panowie? -zapytał prowadzący policjant swojej załogi.
podeszłaś do Zayna. wtuliłaś się w niego.
-wszystko bd dobrze skarbie. zamieszkasz ze mną. właściwie z nami. bd bezpieczna. nie stanie ci się krzywda. -powiedział chłopak czule.
-czy ma pani podejrzenia co do osób, które mogły się tym zająć? -policjant wrócił i zaczął ponownie zadawać pytania.
-myślę, że to może być Zbyszek Nowak. -odpowiedziałaś bez zastanowienia.
-dobrze, sprawdzimy. a skąd te podejrzenia? 
-byłam z tym chłopakiem od 2 lat, nie układało nam się od jakiegoś czasu. poznałam Zayna, więc postanowiłam rozstać się z nim i wejść w nowy związek. -powiedziałaś cały czas mocno przytulając się do mulata.
-co do tego chłopaka, to byłem świadkiem, kiedy to uderzył ją w twarz, po czym uciekł. w sumie mnie samego też pobił. może inaczej. próbował pobić...ale mu się nie udało, bo jakoś się obroniłem. -wypalił nagle twój chłopak.
-Zayn!? co ty wyprawiasz?! -szepnęłaś przez zęby.
-aha, czyli jeszcze znęcanie się nad ludźmi... dobrze, sprawdzimy to. szkoda tylko, że zaraz z dowodami na ciele nie przyszliście państwo na komisariat...
po chwili policjanci wyszli zostawiając nam kilka wskazówek co na obecną chwilę powinniśmy zrobić.

-czy ty oszalałeś? czemu powiedziałeś, że startował do cb i że mnie pobił?! -nie wytrzymałam i krzyknęłam w drodze do domu.
-a co? miało mu to ujść na sucho?! powiedziałem, że dostanie za swoje... [t.i] to dla twojego dobra. posłuchaj mnie. uwierz. ja chcę dla cb jak najlepiej. a swoją drogą, to czy nie uważasz to za piękne i za razem dziwne...?
-co konkretnie?
-no to, że zaledwie po kilkunastu godzinach poznania się zostaliśmy parą... -powiedział chłopak z uśmiechem na twarzy.
-miłość od pierwszego wejrzenia kochanie. tak to się nazywa. -powiedziałaś i nachyliłaś się, by dać mu całusa w policzek.

-ale wam się nic nie stało, tak? nikt ani nic nie ucierpiało? -zapytał panicznie Liam.
-nie, wszystko w porządku stary.
-no ale w sumie ja to się temu Zbyszkowi nie dziwię... -zaczął Harry, a ty spojrzałaś na niego pytająco.- jakbym stracił taką pannę, jak ty, to nie wiem do czego byłbym zdolny... -powiedział to i wszyscy zaczęli się śmiać, a Zayn dał ci czułego całusa w policzek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz